Tego chyba nikt się nie spodziewał! Związany z Policami podróżnik wystąpi w kolejnej edycji programu TVN „Agent Gwiazdy”. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że całkiem niedawno Doba został wybrany do Sejmiku Wojewódzkiego, a zdjęcia do programu odbywają się na… Fuertaventurze.
Z czegoś trzeba zrezygnować
Zapewne ciężko byłoby pogodzić te dwie role, dlatego nowy radny postanowił… zrezygnować z bycia radnym. To zaskakująca decyzja, szczególnie, że początkowo, choć zdjęcia do programu zaczęły się już wcześniej, a Doba nie mógł uczestniczyć w sesjach Sejmiku, nie wyrażał on chęci rezygnacji, wręcz przeciwnie – podkreślał, że jest mu przykro z powodu nieobecności. Teraz ją ogłasza, twierdząc, że „lepiej przysłuży się miastu i regionowi jako podróżnik”.
Kontrowersje
Decyzja Aleksandra Doby jest teraz szeroko komentowana. Nie wszystkim się podoba, że Doba, który zdobył największe poparcie na swojej liście, teraz zawodzi wyborców. Jego głosy przejmie Maria Ilnicka – Mądry, czyli liderka listy Bezpartyjnych. Teraz pojawiają się opinie, że podróżnik od początku miał pracować na poparcie dla liderki. Niektórzy twierdzą także, że jego rezygnacja jest zaplanowana.
Może po prostu… niezdecydowanie?
Jednak bardziej prawdopodobne, że Aleksander Doba uświadomił sobie wielość obowiązków związanych z byciem samorządowcem. Atrakcyjna dla niego oferta występu w reality show zapewne też nie pozostała bez znaczenia. Nie doszukiwalibyśmy się więc spisku w całej sytuacji, a raczej zwykłego, ludzkiego… niezdecydowania.
/fot. Marcin Bielecki / PAP
Dodaj komentarz