Uczeń trzeciej klasy gimnazjum, który ocalił życie przyjacielowi swojego dziadka, został nagrodzony przez samego burmistrza Polic. 16-letni Jakub Kryszewski, bo o nim mowa, udzielił pierwszej pomocy mężczyźnie po ataku padaczkowym i reanimował go aż do momentu przyjazdu karetki pogotowia. Znamy szczegóły całego zajścia.
Zachował zimną krew
Sytuacja miała miejsce, kiedy Jakub był na spotkaniu ze swoimi dziadkami. Nagle okazało się, że przyjaciel dziadka mieszkający obok dostał ataku padaczkowego i zasłabł. Konieczne było natychmiastowe udzielenie mu pomocy. Bez zastanowienia podjął się tego właśnie Jakub, który zaczął przeprowadzać resuscytację krążeniowo-oddechową i kontynuował masaż serca aż do momentu przyjazdu ratowników. Nastoletni bohater skomentował sytuację w ten sposób:
[su_quote cite]To była ciężka sytuacja, nie wiem, w jaki sposób udało mi się zachować zimną krew. (…) Kiedy przyjechali ratownicy i powiedzieli, że mogę już sobie odpocząć, to wtedy dopiero odczułem ten stres i emocje.[/su_quote]
Postawa godna naśladowania
Jesteśmy dumni z polickiego nastolatka, który dzięki swoim umiejętnościom i opanowaniu przyczynił się do uratowania człowieka. Wszystko to zasługa ćwiczeń pierwszej pomocy, jakie były prowadzone w Szkole Podstawowej nr 1 z Oddziałami Sportowymi (przed reformą oświaty Gimnazjum nr 3), do której uczęszcza Jakub. Program nosił nazwę Błękitny Patrol. Jak widać – odniósł zamierzony skutek. Władze miasta i szkoły cieszą się, że szkolenia przyniosły tak dobry efekt. Wręczenie nagrody i podziękowanie z ust samego burmistrza Władysława Diakuna miało miejsce w poniedziałek 19 marca. Policki bohater otrzymał także nagrodę. Skomentował wydarzenie słowami:
[su_quote cite]To jest dla mnie bardzo wielkie wyróżnienie. Jestem dumny z tego, że zostałem tu zaproszony i zostałem zauważony. [/su_quote]
Tak trzymaj, Jakubie!
Źródło zdjęć:
http://www.police24.pl/police-informacje-regionalne/2723-jakub-kryszewski-policki-bohater.html
Dodaj komentarz